..:: Yamaha Virago - Forum Miłośników ::..

marcysiek

Właśnie powróciłem z wypadu na Ukrainę, zrobiłem ponad 2500 km i Virażka nawet nie kaszlneła. Jechaliśmy grupą forumową w 15 motorków (17 osób), bliższe informacje na 4UM, w dziale podróże. Wspaniała impreza, niesamowite wrażenia. Gdziekolwiek pojawiała sie nasza grupa, to zbiegała się cała okolica robić zdjęcia i podziwiać maszynki. U nich praktycznie nie widać motocklistów w naszym znaczeniu, którzy śmigają dla przyjemności. Drogi okazało się, że nie są aż tak złe, tylko niekiedy bywało trudno. W miastach natomiast stan nawierzchni jest fatalny. Przeżyliśmy razem wspaniałą przygodę, niezapomniana atmosferę w grupie. Wszyscy zżyliśmy się ze soba i ja jeszcze cały czas TAM jestem z NIMI wszystkimi...Objechaliśmy najwspanialsze miejsca związane z naszą historią na kersach wschodnich, oj łezka sie kręci w oku - Tarnopol, Krzemieniec, Kamieniec Podolski, Chocim, Wiśniowiec, Lwów i wiele wiele innych miast...A imprezki oj oj oj oj.......dużo by gadać....