Forum ..:: Yamaha Virago - Forum Miłośników ::.. Strona Główna ..:: Yamaha Virago - Forum Miłośników ::..
UWAGA !! Forum przeniesione pod adres www.virago.com.pl UWAGA ! !
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Virago 535,2000r,przeb 15000 km- stukanie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..:: Yamaha Virago - Forum Miłośników ::.. Strona Główna -> Warsztat
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
woody




Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warm.-mazurskie

PostWysłany: Sob 8:52, 16 Cze 2007    Temat postu: Virago 535,2000r,przeb 15000 km- stukanie

Witam.
Na wolnych obrotach słyszę stukanie z miejsca gdzie pracuje sprzęgło.
Po leciutkim zwiększeniu obrotów stukanie ustaje.
Ustaje też po wciśnięciu sprzęgła.
Obstawiałbym więc jakieś luzy na koszu sprzęgłowym.
Mam pytanie do znawców tematu: czy tam jest jakieś łożysko?
Czy po zdjęciu pokrywy jest swobodny dostęp do sprzęgła ,czy trzeba rozbierać silnik?
W serwice manualu Haynesa (słabe zdjęcia) nie widzę tam żadnego łożyska,ale w serwisie Yamahy powiedziano,że jakieś igiełkowe łożysko jednak tam jest ...
Maszyna prawidłowo wysprzęgla.Żadnych innych niepokojących objawów nie ma,ale to stukanie strasznie wk... wia.
Ktoś sobie już z tym radził?

Pozdrawiam
woody


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KAR1DOM




Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LESZNO

PostWysłany: Sob 17:33, 16 Cze 2007    Temat postu:

JA MAM XV 920 I JEST TAM ŁÓŻYSKOIGIEŁKOWE. LEŻY U MNIE SPRZĘGŁO OD XV535 I TO JEST TO SAMO.ODKRĘĆ BOCZNĄ KAPE OD SPRZĘGŁA PUŹNIEJ TE 6 ŚRUB ZE SPRĘŻYNAMI.DA SIĘ WTEDY WYJĄĆ POKRYWE ALUMINIOWĄ OD TARCZY.POD SPODEM CAŁY KOSZ JEST PRZYKRĘCONY NAKRĘTKĄ ZDAJE SIĘ 22 KLUCZ.SPRAWDŹ CZY JEST DODRZE DOKRĘCONA. MOIM ZDANIEM NIE I DLATEGO SŁYCHAĆ STUKI NA WOLNYCH OBR.MIAŁEM PODOBNE ZDARZENIE JAK ROBIŁEM STARĄ MZ TROPIK TAKIE SAME OBJAWY. POWODZENIA KOLEGO POZDRAWIAM

Proszę nie pisać tylko wielkimi literami, oznacza to krzyk. PowelL.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
woody




Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warm.-mazurskie

PostWysłany: Sob 18:04, 16 Cze 2007    Temat postu:

Czy konieczne jest odkręcanie tego fabrycznego gmolika na którym zawieszona jest podnóżka i dżwignia hamulca? A może też wydech,bo tam cosik mało miejsca na wyjęcie pokrywy...
Czy konieczna jest wtedy wymiana uszczelki dekla,czy może dałoby się starą założyć po dodaniu np. siliconu wysokotemperaturowego ?
Chciałbym wierzyć,że to taki drobiazg z tą nakrętką ...
To może też być jakiś klin (wieloklin) gdzieś głębiej podobno,albo nawet luz na korbowodzie (wale). Oby nie...
Dzięki za reakcję.
Pozdrawiam i w najbliższym czasie zabieram się za robotę.Jak posprawdzam co i jak-dam znać.
woody


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
demid




Dołączył: 05 Cze 2007
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 18:50, 16 Cze 2007    Temat postu:

glokik z podnozkami tzreba odkrecic, inaczej nie sciagniesz pokrywy, kolektory wydechowe tez niestety bedziesz musial zdejmowac- troche to zabawy ale coz....
co do uszczelki to jak najbardziej nowa... jak ma dzialac dobrze, bez wyciekow to ja bym sie silikonem nie bawil, szczegolnie ze przy nastepnym sciaganiu jest duzo wiecej roboty...
a niestety moze to byc wieloklin... ale tak jak juz przedmowca pisal ze to luzna nakretka ktora ten wielklin trzyma


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
woody




Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warm.-mazurskie

PostWysłany: Sob 20:56, 16 Cze 2007    Temat postu:

Dzięki.
Popróbuję w najbliższym czasie z tym całym rozkręcaniem...Zamówię uszczelkę w Larssonie .Widziałem za 15 zybli.Masz rację-za tą kwotę... ciekło będzie i znów zdejmować, to bez sensu.
Czy jak zdejmę kolektory to też musowo nowe uszczelki pod nimi czy da się na starych złożyć?
woody


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
demid




Dołączył: 05 Cze 2007
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 0:14, 17 Cze 2007    Temat postu:

pod kolektor mozna stare... tylko tez mona by sie rozejzec ile chca za nowe bo zawsze moze sie jedna zgubila i zamawianie wtedy to moze byc klopotliwe, jakos po 11 zlmozna juz dostac

i teraz nie wiem czy od razu filtra oleju nie wymieniac.... i zobaczyc jak bedzie wygladal o-ring od obudowy filtra oleju- bo jak bedzie zryty to tez do wymiany... uszczelka to 7zl a filtr 20 wiec warto sie zastanowic czy jakby pelnego serwisu sobie nie zrobic


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
woody




Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warm.-mazurskie

PostWysłany: Nie 7:40, 17 Cze 2007    Temat postu:

Tak jest.Mam zamiar połączyć to zaglądanie pod dekiel z wymianą oleju ,filtra i oringu bo już 2 razy zakładałem stary oring....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
woody




Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warm.-mazurskie

PostWysłany: Pon 20:28, 18 Cze 2007    Temat postu:

No i zajrzałem...
Demid to jednak nie ta śruba.Trzyma jak zabetonowana.Ma fabryczne zabezpieczenie w postaci zagiętej na nakrętce podkładki.Odgiąlem ją i próbowałem dokręcić,ale nie dało się bardziej niż jest.Kosz raczej nie ma luzu.Jak się poszarpać z nim ,to może z pół milimetra osiowego i promieniowego luzu jest...
Kosz jeszcze nie jest wybity tzn tarcze sprzęgła nie mają wyczuwalnego luzu.
Poskręcałem to wszystko i jest jak było,czyli :
1)jak zimny-nie stuka
2)jak ciepły- stuka,a po naciśnięciu sprzęgła nie stuka tylko cyka
3)jak b. nagrzany -raczej nie stuka tylko cyka,a po naciśnięciu sprzęgła pracuje ciszej
Może coś głębiej.Nie wiem już-panewki korbowodu?
Może układ sprzęgłowy po naciśnięciu klamki jakoś kasuje luzy przeniesienia napędu z silnika ,jeśli takie są ...
Na razie zostawiam jak jest.Może się przyzwyczaję Wink
Pozdrawiam
woody


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
demid




Dołączył: 05 Cze 2007
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 20:54, 18 Cze 2007    Temat postu:

a dokladnie jakie cykanie i pukanie... metaliczne?? no i gdzie... jak masz sluchawki lekarskie to osluchac najlepiej gdzie dokladnie, bo przez wydech moze sie wydawac ze to cos innego, a jak nie masz to zwykly drewniany kij od szczotki i sluchac gdzie dokladnie stuka... bo to juz duzo da... bo to moga byc zawory.... hmmmmmm
opcji jest duzo...
a jak nie to mechanik pozostaje, bo jak cos stuka to znaczy sie zjeb...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
woody




Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warm.-mazurskie

PostWysłany: Wto 8:49, 19 Cze 2007    Temat postu:

Raczej metaliczne.. rytmiczne tzn zgodne z obrotami wału.I bardziej centralnie tzn z miejsca pośrodku między cylindrami,ale ze strony dekla sprzęgła (z prawej).Zdawało mi się ,że to sprzęgło bo się sporo o tym koszu stukającym naczytałem...
Zaworki wyregulowane na pico bello.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pink25




Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa Bemowo

PostWysłany: Śro 11:58, 27 Cze 2007    Temat postu:

mam podobne objawy dżwiekowe zgodnie z puszczaniem i trzymaniem sprzegła. To napewno cos ze sptrzęgłem. U mnie wygladało to tak.
Sprzegło zaczeło się slizgać to to rozbieramy i patrzymy co jest.
Okazało sie że tarcze nie najlepsze ale jeszce sa ok zato sprezyny bardzo słabe juz były. Kupiłem w larssonie komplet sprezym i zminiłem je. Dodatkowo dałem po podkladce ok 1 mm grubosci pod te sruby skrecające koszyk (te podkladki aby zrekompensować zuzycie sprzegła).
No i niby zadziałało. Sprzegło sie nie slizga ale te zwieki sie pojawiły. Siła na klamce sprzegła strasznie wzrosła... Jezdzę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
demid




Dołączył: 05 Cze 2007
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 13:24, 27 Cze 2007    Temat postu:

sama sila na klamce to od podkladek co dales pod sprezyny, a i same sprezyny sa lepsze i dlatego mocniejsze... ja dalem sprezyny do siebie od sportowego sprzegla i tez chodzi mozcno ale szybciej zmieniam biegi....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..:: Yamaha Virago - Forum Miłośników ::.. Strona Główna -> Warsztat Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin