..:: Yamaha Virago - Forum Miłośników ::..

Niedziel-USA

Witam wszystkich wlasnie jestesm na etapie kupna pierwszego motoru i chcialbym spytac was jako ekspertow co wybrac. Mam mozliwosc kupienia Virago 1100 za 1996 $3500 (stan super) bardzo mi sie on podoba ale znajomy twierdzi ze zaduzy silnik jak na poczatek czy jest to zeczywiscie prawda czy bedzie mi to bardzo przeszkadzalo w nauce , wiem ze i tak wszystko zalezy od tego comam w glowie (niejestem milosnikiem szybkiej jazdy dlatego tez zawsze mazylem o jakims choperku anie o plastiku) ? drugie co mam do wyboru to vstar 650 ale ten model podoba mi sie juz troszke mniej chyba wiecej czasu bi mi zajelo zakochanie sie w nim Smile

w sylwetce Virago juz sie kocham Smile

.

Szymon001

Bierz 1100 ja jako pierwszy (i na razie ostatni) kupiłem 750 i nie miałem żadnych problemów z jej opanowaniem a 1100 nie jest dużo cięższa z tego co wiem więc tez nie powinno być trudno ją okiełznać!

Jacek

Witaj, ten temat już poruszaliśmy na forum. Jest trochę kontrowersyjny, ale warto, żebyś go przeczytał.

Jacek

Przesyłam Ci link do tego tematu. I pozdrawiam.
http://www.virago.fora.pl/chcialbym-ale-t39.html

Jacek

Ale teraz lepiej idź spać, bo rano będziesz "nie żywy" Laughing

, I tak masz zdrowie, żeby do tej pory siedzieć przy kompie Laughing

Niedziel-USA

U mnie jest 3 po poludniu i siedze w pracy chociaz z checia bym sie walna i pospal
Dzieki za linka

mmm757

jest tak jak kupisz 535 to zmienisz po 2-3 latach
na wiekszy, niekoniecznie 1100, moze to byc nawet drag star
czy inne moto ale zmienisz.
ale to juz powazne maszyny i mozna nia ho ho
wiec jak jestes stonowanym, opanowamym itd. kolesiem
to od reki mozesz zasiadac na 1100

chodzi o to ze.... rozumiesz

zulus

Przymierzalem się do 1100 ale niestety względy finansowe nie pozwolily. Po 2 miesiacach jazdy na 535 stwierdzam, ze jest troche slaba ale za to nie jest taka wielka i bez problemu przeciskam sie w korkach.

Szymon001

Ja moją 750 też sie bez problemu przeciskam w korkach z sakwami Wink

demid

moj pierwszy to obecna 535...
na brak mocy nie narzekam- ale kilka rzeczy trzeba zmienic, wolny wydech to poczatek, a i tankowanie dobrej benzynki tez nie zaszkodzi, na shellu jest 100oktan z tego co pamietam vpower racing, tania nie jest ale przy niej spalanie mniejsze a i osiagi sie poprawiaja...
moim skromnym zdamien wywody czy 535 lepsza od 750 czy 1100 nie maja sensu, wiadomo ze kazdy kupuje na co go stac... jak ja bym mial wybor to Drifter 1300 stal by u mnie w garazu:) a tak puki co stoi nieco mniejsze V:p
pewnei zdazyli by sie tacy co by chcieli boss hossa, 8litrow i 500km... Smile

Polo

jak do lanserki po mieście to V star 650lepszy
ale na trasie 40KM to ciut mało
zaś Virago 1100 ma mniej lanserski wygląd ale
osiągi lepsze