..:: Yamaha Virago - Forum Miłośników ::..

Unix

Witam,

od kiedy mam Virago 535, narzekam na przedni hamulec... jest po prostu beznadziejny. Plyn mam ok, tarcza (wersja nacinana) i klocki tez. Wymaga duzo sily i nie jest "ostry". Jechalem na chinczyki FYM 150 i nawet to ma lepszy przedni hamulec. Czytalem na necie ze inni tez maja ten problem.
Chyba zaloze przewod w stalowym oplocie, moze choc troche poprawi skutecznosc.

znalezione na necie

[link widoczny dla zalogowanych]

bartic

a czyściłeś? zacisk? u mnie od brudu był efekt 'abs' ehehe

pestek

Ja tez sie zastanawiam nad zmaiana przewodu na stalowy oplot. Na motobazarach mozna za 120PLN juz kupic, Na miejscu zaciskaja koncowki. Ciekawe jaka jest w praktyce roznica miedzy takim, a jakims firmowym (oprocz ceny).

demid

ja mam stalowy oplot i wiem ze roznica jest zadna... a nadal trzeba sporo sily...

dodajac jeszcze- stalowy oplot nic nie zmienia!!! standardowe przewody sa zbrojone a oprocz tego ze motor lepiej wyglada to wszytko pozostaje po staremu. zeby zmiejszyc sile potrzebna do hamowania to trzeba by zmienic typ zacisku

dangel

jak battic napisał przeczyś dokładnie zacisk. Bartica zacisk czyściliśmy chba ponad godzinkę

Unix

spoko... w takim razie na celownik idzie zacisk... nie byl ruszany od kiedy mam moto, ktore przed zakupem dosyc dlugo musialo stac nieruszane bo gazniki byly niezle zasyfione.

demid

no dokladnie... sprawdz jak wyglada sam tloczek
no i wypadalo by wymienic plyn hamulcowy... on tez ma zwiazek z sila hamowania
jak juz cos robic do raz a dobrze